środa, 1 czerwca 2011

Co zaprząta moją głowę.









Pamiętacie moja armię? Oto ona , już kwitnie :


Tak więc już wiadomo, co zaprząta moją głowę. Dzień bez hakania ,to dzień stracony- jak mawia ironicznie moja córcia. Wkrótce ogrodowych fotek ciąg dalszy. Pozdrawiam wszystkich miłośników przyrody!

10 komentarzy:

  1. Chylę czoła! Masz co robić ( swoja drogą, znam słowo - hakanie i je lubię :).
    Ogród wygląda imponująco, przesyłam ciepłe myśli i podziwiam te wyplewione grządki !

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej dziewczyny - a ja nie znam tego słowa, co ono znaczy?
    Ogród imponujący, zwłaszcza grządki warzywne. Mój warzywnik w sferze planów, do jesieni przygotuję miejsce a na wiosnę szał sadzenia!
    Rozumiem Twój "pociąg" do ogrodnictwa i ziemi w ogóle. Ja zawsze powtarzam, że pewne rzeczy dostajemy w genach. Moi rodzice od wczesnej młodości zamieszkali w mieście ale przybyli ze wsi i potem całe życie tęsknili za skrawkiem własnej ziemi. Do dziś mają małą działeczkę na którą wyjeżdżają w każdy weekend. Aja marzyłam 20 lat i od 2 lat mam własny kawałek ziemi "do roboty"

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Ty masz piękne grządki!Az miło popatrzec.Naprawdę jesteś pracowita.

    OdpowiedzUsuń
  4. Duśka podziwiam Twoje ogrodowe dzieła. Ja - to znaczy moja druga połowa ma ogródek 5mx5m i to często nie jest obrobione. Natomiast ja mam pozostałe 3000 m2 - głównie trawnik i to systematycznie 2 razy w tygodniu koszony. Taka jestem ambitna. Ale przy Tobie nie umywam się. Twoje grządki, a właściwie grzędy są super. Jest co podziwiać. Pozdrawiam cieplutko Aśka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. No moja droga ja też ciągle w ogrodzie przebywam ...i "hakam" jest mi znane bo też to robię.Pięknie u ciebie...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. jej jakiż piękny ogród, tyle w nim natury i ten karmniczek wygląda tak romantycznie.. aż by sie chcialo tam gdzies zawiesic hamak i pobujac w obłokach ;) grządki są takie zadbane widać ze hakane regularnie hihihi ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dusiu, ogród masz przepiękny, ale warzywnik! Ja zachwycam się 3m kwadratowymi moich nowalijek, a tu taka hodowla! Co Ty z tym robisz? Udaje Ci się przetworzyć to wszystko? Pięknie u Ciebie - tylko pozazdrościć :)A takie zatracenie i zaprzątanie głowy - ogrodniczo, warzywne - to bardzo przyjemne zatracenie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najpierw wyjaśniam, że słowo hakać znaczy to samo co motykować.Moja mama mówiła jeszcze ,,sapać", ale chyba głupio by brzmiało, gdybym napisała ,że idę sapać w grządki!eM- hamak oczywiście wisi, ale zwykle nie mam czasu na nim leżeć.Aradhel- przetwarzam bardzo dużo warzyw z mojego ogrodu, ale też bardzo dużo rozdaję rodzinie i przyjaciołom.Cieszę się, że podoba Wam się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana ale ty to masz Jarzyniak przez duże J. Piękne jarzynki i jaka ilość. Chyle czoła, bo wiem ile to pracy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. pieknie u Ciebie i duzo pracy zapewne..
    ja dopiero zaczynam moja przygode z ogrodem
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń