wtorek, 3 maja 2011

Dlaczego Skrawek Nieba?

Kiedy robi się cieplej, a słońce zaczyna mocniej przygrzewać, wokół mojego domu robi się niebiesko. Błękitne jest niebo, woda w strumyku i trawa też błękitnieje, a to za sprawą niezapominajek, które panoszą się bez opamiętania!




Kwiecień jest dla mnie bardzo pracowitym miesiącem, wiadomo, plewienie, sadzenie, warzywniak i mnóstwo okien do umycia, stąd coraz mniej czasu na blogowanie.Ale chyba i nie chce się do komputera zasiadać, kiedy ma się takie widoki :


Dziś skoro świt zbudziła mnie zamiast śpiewu ptaków cisza, dziwna i nienormalna o tej porze roku. Dlaczego? Zobaczcie sami:
Halo, czy ktoś ma jeszcze zimę  u siebie jak ja?

9 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia! Wspaniały ten Twój skrawek Nieba, tylko pozazdrościć :).
    U nas zima przyszła po południu, samochody, drzewa, trawniki zasypane są śniegiem, to jakieś wariactwo!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdziwy raj...wygląda bajecznie nawet w zimowej szacie, pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie u ciebie..a zimy nie zazdroszczę..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie wierzyłam własnym oczom... śnieżyca połamała nasze bzy, przydusiła kwiaty i zapewne wymroziła warzywa...Jednak ogrody mają to do siebie, że odżywają, już za chwilę inne roślinki cieszyć będą oczy, a bzy rozkwitną następną wiosną. Śliczny masz ogród :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję, dziewczyny. Jeszcze wczoraj ogród był śliczny, a umieszczając tego posta nie zdawałam sobie sprawy z ogromu zniszczeń:( Połamane drzewka, stłamszone kwiaty, przemarznięte wszystkie paprocie, piwonie,pomidory w tunelu, młode ziemniaki... Tyle pracy i tyle radości na marne...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez miałam zimę ,ale na szcęscie przez chwilke.Nie porobiła takich zniszczen jak u Ciebie.
    Szkoda bardzo tych wiosennych efektów,które poszły wniwecz.
    Ogrod masz taki sliczny i pewnie teraz te niezapominajki też przemarzły.
    Nam w tym roku trochę odpuscilo,sądząc po tym ,co piszą inne blogowiczki.Chociaz przewaznie tu gdzie mieszkam to zima zawsze daje w kosc.
    Mam nadzieje,ze to już bedzie koniec tych zimowych ,,najazdow"
    Bardzo mi szkoda twojego ogródka.Ale moze szybko się odbije.I będzie znów cieszyc swoim urokiem

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj.
    Już wczoraj widziałam tą biel w Twoim ogrodzie. Rzeczywiście straty masz duże, ale na pewno przyroda sobie z nimi poradzi. U mnie wczoraj rano było -5. Straty też mam zwłaszcza, że roślinki sporo już urosły. A generalnie ogródek masz super. Dzięki serdeczne za odwiedziny na moim blogu i ciepłe słówka.Pozdrawiam cieplutko Aśka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo Mi szkoda Twojego ogrodu...widac ze dużo pracy w niego wkładasz jest przepiekny.Mam nadzieje że nie masz większych strat...Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny ...Pozdrawiam Dorcia.:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Dusiu, widok porażający. U mnie też gościłą zima ale chyba troszkę delikatniej potraktowała mój ogród, na szczeście nie ma aż tak dużych strat. wierzę, że u Ciebie także wszystko wróci szybciutko do formy. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń