niedziela, 30 marca 2014

Szyje się, szyje.

Ostatnio nie mam na nic czasu. W pracy postanowiono nas szkolić za unijne pieniądze- wciąż siedzę więc na szkoleniach. Niektórych ludzi z tych szkoleń widuję częściej, niż własnego męża:) W dodatku szycia mnóstwo, nie wspomnę o ogrodzie... Dziś wrzucam to, co ostatnio powstało, a następnym razem będzie ogrodowo...

4 komentarze:

  1. Same śliczności poszyłaś.Mogę sobie tylko wyobrazić ile to pracy wymaga.Pozdrawiam cieplutko i dużo słoneczka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sowy - super pomysł! I teraz ponoć na topie :) Jak zwykle cuda szyjesz, a z ogrodem też dacie radę :) Czekam na zielone doniesienia. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. I think this is among the most significant information for me.
    And i'm glad reading your article. But should remark on some general things, The web site () style is ideal, the articles is really nice :
    D. Good job, cheers

    OdpowiedzUsuń
  4. Really when someone doesn't know afterward its up to other visitors that they will assist, so
    here it occurs.

    Look at my blog :: wedding catering

    OdpowiedzUsuń