poniedziałek, 5 września 2011

Pożegnanie lata.




Mamy takich przyjaciół, którzy są ludźmi z pasją. Oboje lubią ogród,  on hoduje pszczoły, ona wyrabia świece z wosku pszczelego. Często się spotykamy . Degustujemy wtedy moje nalewki i ich winka własnej roboty. Zawsze jest wesoło.Połączyła nas miłość do przyrody.To właśnie z ich ogrodu są zdjęcia.
 Tu ule, a poniżej kolekcje na ścianie stodoły
I właśnie z nimi żegnaliśmy w sobotę lato . Było łowienie ryb w ich pięknym stawie i grill.A jako że rybka lubi pływać...


Tak więc lato pożegnane i jakby na dowód tego dziś brzydko, zimno i deszczowo. Chyba czas w następną sobotę jesień przywitać... :)

9 komentarzy:

  1. fantastyczny ogród twoich znajomych...a lato w tym roku nie popisało się...u mnie dzisiaj leje jedyne co dobre z tego deszczu -trawka mi rośnie którą posiałam...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. O mój Boże, jak tu pięknie...Za przepis dzięki serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękny ogród, tajemniczy trochę, ten mur ceglany, staw...
    I rybki mniam! Wspaniałe zakończenie lata.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały ogród, no i gratuluję przyjaciół!

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie jest szkoda lata...chociaż jesień swoje uroki ma... ogród wygląda jak z baśni, cudowne zaczarowane miejsce, chciałoby się tam być....pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe zdjęcia - wyglądają jak impresjonistyczne obrazy:).
    Świetna tradycja spotkań i czasu wspólnie spędzonego w przepięknym otoczeniu!
    Pozdrawiam i dziękuję za ciepłe słowa!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogród Twoich przyjaciół robi wrażenie. Jest BOSKI. Uwielbiam takie klimaty i chętnie i ja pospacerowałabym w tym pięknym ogrodzie. I rybkę z grilla tez bym zjadła;-))). Rozmarzyłam się troszeczku. Fajnie mieć takich przyjaciół.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. piękny ten twój blog!a opisy czyta się jak opowiadania.czekam na więcej.pozdrawiam .sąsiadka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czyżby sąsiadka od ogrodu z fotek powyżej?

    OdpowiedzUsuń