Jestem żoną , matką, domatorką. Najbardziej na świecie kocham moje dzieci, męża i swój dom - wymarzony skrawek nieba.Jeżeli przypadkiem trafisz do mojego świata, proszę ,zostaw choć malutki ślad.
wtorek, 16 listopada 2010
Córusi podusie.
Obiecałam córci, że uszyję jej podusie. Wstyd powiedzieć- już dość dawno.Owszem, szyłam niejedną ,ale oczywiście wszystkie rozeszły się po ludziach. Najpierw był pomysł :
Od pomysłu do realizacji droga niedaleka...
No tak , ten facet zawsze potrafi się upozować :)
I ostatni rzut oka w pokoju córki :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz